Wybory samorządowe 7 kwietnia
Kandydat PiS na prezydenta Tarnowa
Kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Tarnowa jest Henryk Łabędź, prezes Zakładów Mechanicznych „Tarnów” S.A.
Henryk Łabędź jest absolwentem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, kierunek zarządzanie i marketing, ma 62 lata. Od ponad 30 lat związany jest zawodowo z Zakładami Mechanicznymi w Tarnowie, a od lipca 2016 roku objął stanowiska prezesa tej firmy. Wprowadził zakład na zupełnie inny poziom funkcjonowania. Gdy obejmował funkcję prezesa Zakłady Mechaniczne uzyskiwały roczny dochód ze sprzedaży na poziomie 70 mln zł rocznie. Tymczasem w roku ubiegłym firma sprzedała swoje wyroby za 300 mln zł. Plany na najbliższe lata są bardziej ambitne. Z wieloletnich kontraktów wynika, że w 2027 roku ZMT wyprodukują wyroby za przeszło miliard zł. Jak podkreśla, zdecydował się kandydować, bo wie, jak wyciągnąć Tarnów z kłopotów i chce w pracy dla miasta wykorzystać swoje doświadczenie z ostatnich lat pracy w Zakładach Mechanicznych.
- Miasto jest w bardzo trudnej sytuacji, natomiast ja jestem człowiekiem do zadań specjalnych. Nie ma tak beznadziejnej sytuacji, tak trudnej sytuacji, w której nie można by było znaleźć rozwiązania. Oczywiście, że jestem człowiekiem dialogu, ale ten dialog się kończy w chwili, kiedy trzeba zacząć działać, a nie wynajdywać trudności. My musimy nie tylko być życzliwi dla przedsiębiorców, ale stworzyć im warunki dobrego gospodarowania, dobrego zarządzania, bo w taki tylko sposób można stworzyć poprawę sytuacji Tarnowa jak i portfeli mieszkańców. Chciałbym oczywiście pozyskać poważnego inwestora, bo poważny inwestor powoduje, że wokół zaczyna się głośno mówić o samym mieście Tarnowie i zaczynają jak satelity być budowane podmioty gospodarcze. Ten sukces można zrobić, tak jak państwo widzicie, w zespole. Ja jestem doświadczonym menadżerem, natomiast za mną stoi grupa młodych kandydatów, którzy mają energię, siły, werwę, pomysły – mówi Henryk Łabędź, kandydat na prezydenta miasta Tarnowa. Jako rodowitemu tarnowianinowi zależy mu rozwoju Tarnowa i zadowoleniu mieszkańców miasta. Wśród kandydatów na radnych są przede wszystkim obecni radni miejscy PiS - Mirosław Biedroń, Stanisław Klimek, Anna Krakowska czy Barbara Koprowska. Pojawiły się też nowe osoby m.in. Seweryn Partyński czy Maciej Aleksander p.o dyrektora Centrum Sztuki Mościce.
Tarnów Miasto Możliwości to hasło kampanii wyborczej na prezydenta Tarnowa Henryka Łabędzia, który swój program wyborczy przedstawił podczas konferencji programowej na tarnowskich Wielkich Schodach.
- Miejsce jest symboliczne. Wielkie Schody, ale jeszcze większy wstyd dla Tarnowa. To miejsce idealnie ilustruje niedociągnięcia w czterech kluczowych przestrzeniach, które chciałbym naprawić. Razem z zespołem ekspertów przygotowałem kompleksowy Plan 4P dla Tarnowa: Przemysł, Pokolenia, Połączenia i Priorytety. Nowoczesne zarządzanie miastem to traktowanie go, jako jeden organizm, w którym wszystkie elementy współgrają ze sobą, uzupełniają się i tym samym uwalniają jego potencjał. W efekcie mieszkańcom żyje się lepiej. Ten plan to szansa dla Tarnowa i dla nas wszystkich - mówił Henryk Łabędź. Cztery podstawowe filary programu wyborczego zawierają się w literach „P”. - Pierwsze z nich to „przemysł”. Nie ma rozwoju stabilnego, dobrego, gospodarczego miasta, jeżeli nie ma dobrze rozwiniętej gospodarki. Drugie „P” to są pokolenia. Silne i bogate miasto dba o swoich mieszkańców. Trzecie „P” to połączenia i nie chodzi tu tylko o ulice, komunikację, autobusy, ale przede wszystkim dla mnie i mojej drużyny to integracja mieszkańców wokół celów, które mamy dla mieszkańców Tarnowa. Czwarte „P” to są priorytety, czyli współpraca ponad podziałami partyjnymi, kolejny fundament to dialog, czyli rozmowa z podmiotami, mieszkańcami i przedsiębiorcami – wyjaśnia kandydat na prezydenta.
Henryk Łabędź zadeklarował również, że jeśli zostanie wybrany prezydentem Tarnowa, przez rok będzie pracował za darmo. Pensję będzie przekazywał na organizacje pożytku publicznego.