Po latach użytkowania
Remont zamku w Dębnie
Muzeum Okręgowe w Tarnowie, które po latach powraca do swojej dawnej nazwy: Muzeum Ziemi Tarnowskiej, planuje gruntowny remont Zamku w Dębnie, który uchodzi za perłę polskiej architektury z czasów późnego gotyku. Budowla powstała w latach 1470-1480, z polecenia i za pieniądze kanclerza wielkiego koronnego i kasztelana krakowskiego, Jakuba z Dębna herbu Odrowąż. Budowlę wzniesiono w celach przede wszystkim reprezentacyjnych.
Mury zamku zdobią kamienne płaskorzeźby o motywach roślinnych, geometrycznych i godła herbowe. W 1586 roku zamek przeszedł renowację w stylu renesansowym, a pod koniec XVIII wieku dodano elementy barokowe. Dobudowano również część północnego skrzydła. Do dziś obiekt przetrwał w stanie niemal niezmienionym. Zamek zmieniał wielokrotnie właścicieli, jednak przeprowadzane przez nich remonty nie zmieniły jego oryginalnej struktury. Po wojnie w 1947 roku rozpoczął się remont zamku, trwający z przerwami do 1976 roku. Potem obiekt znalazł się pod kuratelą tarnowskiego Muzeum Okręgowego, jako jego oddział. Obecnie można tam zwiedzić bogato wyposażone pomieszczenia: kuchnię, winnicę, spiżarnię, salon czy też kapliczkę. Wystawy obejmują między innymi militaria, narzędzia tortur, zabytkowe naczynia i sprzęty kuchenne, ozdobne meble, gobeliny i wykonane w różnej technice obrazy.
- Po latach użytkowania planujemy kapitalny remont całego obiektu, modernizację i odbudowę niektórych obiektów, które tam kiedyś były. Dotyczy to kaplicy zamkowej, którą w formie przybudówki usytuowana była od strony wschodniej zamku. Po wielkim pożarze przestała istnieć. Chcemy ją odtworzyć, ale w zupełnie innej funkcji. Znalazłaby się tam klatka schodowa i winda służąca głównie osobom niepełnosprawnym chcących zwiedzić wnętrza zamkowe. Kolejnym obiektem, który chcielibyśmy odbudować w zgodzie z historycznym przekazem jest budynek kordegardy, czyli budynek strażnicy tuż przed wejściem do zamku. Znalazłaby się tam z prawdziwego zdarzenia recepcja oraz toalety. Jeśli chodzi o sam zamek konieczna jest wymiana wszystkich instalacji wodno-kanalizacyjnych i elektrycznych, które nie spełniają żadnych norm bezpieczeństwa. Osobnym problemem, który musimy rozwiązać to system ogrzewania zamku. Jak wiadomo zamek jest nieogrzewany związku z tym funkcjonuje sezonowo. W okresie zimowym jest niedostępny dla zwiedzających ze względu na niskie temperatury panujące we wnętrzach – mówi dyrektor Muzeum Okręgowego w Tarnowie Kazimierz Kurczab. Przy okazji kompleksowego remontu władze muzeum chcą wykorzystać ogromne strychy na zamku z przeznaczeniem na cele edukacyjne i wystaw czasowych. – Tak się składa, ze w żadnym obiekcie naszego muzeum nie ma dużych sal gdzie można by był przygotować duże wystawy czasowe. Mamy pokaźne zbiory i duże obrazy, które chcielibyśmy pokazać, ale tak naprawdę nie ma gdzie tego zrobić- dodaje Kazimierz Kurczab. W ramach inwestycji zabezpieczone zostanie jedno ze skrzydeł zamku, na którym już gołym okiem widać sporę pęknięcia. Jedną z pilniejszych prac jest także przebudowa istniejącego mostu prowadzącego do zabytkowego obiektu. Niestety czas zrobił swoje i strażacy zwracają uwagę, że mostem nie mogą przejechać ciężkie samochody ratownicze. Konieczne jest wybudowanie nowego mostu, na co jest już gotowy projekt.
Aby zrealizować ten kompleksowy remont konieczne są duże pieniądze. Na razie zaplanowano na ten cel kwotę 45 mln zł, ale biorąc pod uwagę rosnące wciąż koszty prac remontowo budowalnych suma ta będzie znacznie większa. Jeśli nie uda się zwiększyć kwoty przeznaczonej na remont z budżetu Województwa Małopolskiego niezbędne prace trzeba będzie realizować etapowo.