Rozmowa z Romanem Łucarzem, starostą tarnowskim
Oby w naszej Ojczyźnie panował pokój
- Dobiega końca 2023 rok jest, więc okazja do podsumowania. Jaki to był rok dla samorządu powiatowego?
- Nie będę ukrywał, to był wyjątkowo trudny rok. O tym, że to będzie najtrudniejszy budżet w ciągu 10 lat, gdy sprawuję funkcję starosty wiedzieliśmy już podczas jego konstruowania. Dotyczyło to przede wszystkim wydatków bieżących, na które składają się m.in. pensje pracowników, utrzymanie obiektów itd., czyli działalność generującą największe koszty. Natomiast w przypadku wydatków inwestycyjnych takiej obawy nie było, bowiem rząd Prawa i Sprawiedliwości wysoko dofinansowywał każdą naszą inwestycję i wiadomo było, że nie zabraknie nam pieniędzy na niezbędny wkład własny. Tymczasem na wydatki bieżące brakowało nam na początku roku około30 mln zł. Przyjęte działania oszczędnościowe w tym roku oraz otrzymane 12 mln zł z tytułu utraconych dochodów z PIT-u, spowodowały, że budżet został zamknięty i nie ma żadnych zobowiązań w tym zakresie.
- Czy w nadchodzącym roku też pojawią się problemy z brakiem pieniędzy na wydatki bieżące?
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami do 15 listopada musieliśmy złożyć do Regionalnej Izby Obrachunkowej projekt budżetu na 2024 rok, który wygląda bardzo dobrze. Oczywiście potrzeby są większe niż możliwości. Marzy mi się sytuacja, by samorząd miał np. dochodów 200 mln zł i tyleż samo pieniędzy na wydatki. Tak się niestety nie dzieje, ale jednak dochody w roku przyszłym są dla mnie budujące zwłaszcza, jeśli idzie o subwencje wyrównawczą. Dla porównania podam, że w tym roku ta subwencja wynosiła 25 mln zł, a na rok przyszły jest 47 mln zł. Bolączką jest niestety subwencja oświatowa. Wydawałoby się, że gdy w szkołach prowadzonych przez powiat jest więcej dzieci w klasach ta subwencja powinna być wyższa. Niestety tak nie jest. Subwencja oświatowa wzrosła tylko o 10%, a tymczasem same zapowiadane podwyżki wyniosą 12,3 %. Generalnie jednak pieniądze na wydatki bieżące powinny nam wystarczyć. Jeśli idzie o inwestycje mam pewne obawy. Nie dotyczy to pieniędzy, które już zostały przyznane m.in. na drogi w kwocie 15 mln zł z „Ładu polskiego” czy też na remonty DPS w Stróżach i Nowodworzu wartości ponad 5 mln zł. Boję się, że zabraknie pieniędzy otrzymywanych wcześniej z „Polskiego ładu”, a mamy sporo inwestycji, które chcieliśmy z takiego czy podobnego projektu finansować. Pewne jest, że inwestycje już realizowane nie są zagrożone i zostaną oddane do użytku w terminie, boję się o te nowe, które planujemy realizować.
- Jeśli mówimy o inwestycjach, to proszę przypomnieć, jakie najważniejsze zrealizowano w powiecie w mijającym roku.
- Na czoło wybijają się inwestycje drogowe, które są w orbicie zainteresowań wszystkich radnych. Trudno się dziwić, wszak drogi stanowią taki krwioobieg układu społeczno- gospodarczego i dotyczą praktycznie każdego mieszkańca. Dlatego wiele pieniędzy z własnego budżetu i programów zewnętrznych przeznaczamy właśnie na modernizacje i remonty dróg. Liczba realizowanych inwestycji w tym zakresie jest duża ja chciałbym jednak wyróżnić dwie, dotyczące budowy mostów w Czermnej i Zalasowej. Obliczyłem, że wartość inwestycji zrealizowanych w tym roku oraz tych rozpoczętych i kontynuowanych w roku przyszłym wyniesie ponad 70 mln zł.
- Mówiąc o wydatkach bieżących wspomniał pan o stosunkowo wysokim naborze w szkołach prowadzonych przez Powiat Tarnowski.
- Nabór był rzeczywiście dobry, bowiem wyniósł ponad 800 uczniów. Znaczący udział ma tu szkoła w Wojniczy, gdzie do klas pierwszych przystąpiło ponad 150 uczniów. Tak duża liczba wynika z faktu wprowadzenia przez nowa panią dyrektor nowych kierunków kształcenia dotyczących m.in. grafiki komputerowej, logistyki, informatyki. Oczywiście klasy mundurowe cieszą się też niesłabnącym zainteresowaniem.
- Jedną z ważnych inwestycji realizowanych przez samorząd powiatowy jest Zakład Aktywności Zawodowej w Wierzchosławicach-Dwudniakach.
- Zakład Aktywizacji Zawodowej ma zostać uruchomiony w sierpniu 2024 roku, ale już na początku roku zostanie powołany dyrektor placówki, który będzie miał 7 miesięcy na przygotowanie placówki do rozpoczęcia działalności i skompletowanie kadry, m.in. opiekunów dla osób niepełnosprawnych. W Zakładzie Aktywności Zawodowej zatrudnienie znajdzie 28 osób ze znacznym orzeczeniem o niepełnosprawności i 12 z umiarkowanym. Oprócz nich zatrudnienie znajdą też opiekunowie czuwający nad przebiegiem pracy osób niepełnosprawnych. Obecnie dysponujemy lista 100 osób wstępnie zakwalifikowanych do pracy. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że pewien charakter niepełnosprawności uniemożliwi prace na określonym stanowisku, dlatego liczba zainteresowanych może się zmniejszyć. Na początek chcemy zatrudnić 30 osób, a docelowo 40. Te osoby będą sobie mogły dorobić nie tracąc swoich przywilejów. W ramach Zakładu będą funkcjonowały 3 pracownie: pralniczo – krawiecka: pranie w profesjonalnej pralni z zachowaniem bariery higieny, odbiór i dowóz materiału pralniczego, ważenie, drobne naprawy krawieckie, obsługa urządzeń: pralki, suszarki, magla, szycie na maszynie pościeli, obrusów, serwet, ręczników itd. Papiernicza (w tym niszczenie dokumentacji): obsługa urządzenia do niszczenie dokumentacji, odbiór od klienta materiału, ważenie, rozszywanie dokumentów do zniszczenia, belowanie. Wykonania wyrobów papierniczych takich jak np. kartki świąteczne. I trzecia ogrodniczo – porządkowa: usługi ogrodnicze: koszenie, grabienie trawy; zamiatanie chodników, ręczne przycinanie drzew, odśnieżanie ciągów komunikacyjnych, sadzenie roślin itd. Zatrudnione osoby będą pracować siedem godzin, a godzina zostanie przeznaczona na zajęcia rehabilitacyjne.
- W Powiecie Tarnowskim funkcjonują punkty nieodpłatnej pomocy prawnej oraz nieodpłatnego poradnictwa obywatelskiego. Czy jest zainteresowanie tą formą porad wśród mieszkańców powiatu tarnowskiego?
- Na początku, gdy wprowadziliśmy taką działalność zainteresowanie było niewielkie. Jednak z roku na rok liczba udzielonych porad wzrastała, a ten rok będzie pod tym względem najlepszy. Bardzo istotnie jest to, że punkty porad działają w każdej gminie naszego powiatu i osoby, które z różnych przyczyn nie mogłyby dojechać do Tarnowa mają na miejscu możliwość uzyskania porad prawnych. To bardzo dobry pomysł wprowadzony przez rząd i uważam, że ta działalność powinna być kontynuowana.
- W roku przyszłym na wiosnę przeprowadzone zostaną wybory do wszystkich szczebli samorządu. Z jakim przesłaniem do tych wyborów idzie samorząd powiatu tarnowskiego?
- Należy podkreślić, że mijającą kadencję trwającą ponad 5 lat bardzo dobrze wykorzystaliśmy. W tym czasie zostało zrealizowanych bardzo dużo inwestycji służących mieszkańcom w tym bardzo trudnych, wymagających ogromnych nakładów finansowych. To, co zrobiliśmy przez ten czas upoważnia mnie do zaapelowania do naszych mieszkańców by nam zaufali po raz kolejny i podkreślam, że nadal nie zawiedziemy ich zaufania. Mamy jeszcze wiele pomysłów jak nadal rozwijać nasz cały powiat, by mieszkańcom żyło się lepiej i bezpiecznej.
- Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Czego chciałby pan życzyć mieszkańcom powiatu tarnowskiego?
- Życzę prawdziwych Świąt Bożego Narodzenia, bowiem słyszy się, ze Unia Europejska chce wprowadzić w to miejsce „święto zimy”. Tak nie może być, bo dla nas Polaków te święta mają szczególne znaczenie, bowiem gromadzą nas przy rodzinnym stole. Wtedy wszystkie ewentualne kłótnie i swary idą na bok, a spotykamy się i życzymy sobie przede wszystkim tego, co jest najważniejsze –zdrowia. I dlatego tego przede wszystkim życzę naszym mieszkańcom, bo zdrowie jest determinantem wszystkich innych naszych poczynań. Życzę, aby ten nowy 2024 rok przyniósł nam same dobre chwile, wiele radości oraz zadowolenia i sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym. Również by w przyszłym roku w naszej Ojczyźnie panował pokój, bo to co widzimy za naszą wschodnia granicą niby nas nie dotyczy, ale wiedząc gdzie zmierza imperializm rosyjski zagrożenie istnieje.