Życzę przede wszystkim dużo spokoju

Rozmowa z Romanem Łucarzem, starostą tarnowskim

- Koniec roku jest okazją do podsumowań zarówno wydarzeń, jak i przyjętych planów rok wcześniej. Jaki to był rok dla Powiatu Tarnowskiego?

- Patrząc globalnie był on niestety wyjątkowy. Na świecie dobiegała pandemia COVID, a tymczasem w naszym bezpośrednim sąsiedztwie wybuchł z wielką siłą konflikt zbrojny. Te wydarzenia, które nie miały miejsca w takim nasileniu od ponad 80 lat, miały przełożenie na sytuację w naszym kraju i oczywiście w powiecie tarnowskim. Napaść Rosjan na Ukrainę spowodowała ogromny wzrost cen surowców, materiałów i usług, co niestety musiało mieć wpływ na realizowane przez Powiat inwestycje. Na szczęście udało się wszystko dopiąć i w ten sposób był to też rok, w którym zrealizowano dwie największe dotąd inwestycje w historii powiatu tarnowskiego. Mam na myśli przebudowę mostu na rzece Dunajec w miejscowości Ostrów, którego wartość przekroczyła 35 mln zł i drogę Karwodrza – Ładna nazywaną „autostradą powiatową” długości 13 km. Droga ta z nową nawierzchnią, chodnikami, dwoma mostami i rondem w Skrzyszowie kosztowała ponad 33 mln zł. W kwocie tej bardzo poważnym wydatkiem przekraczającym 3,7 mln zł był koszt wykupu gruntów niezbędny do budowy pasa drogowego o szerokości zgodnie z obowiązującymi przepisami. Nie można też zapominać o bardzo ważnej inwestycji, czyli modernizacji budynku przy ul. Ostrogskich z przeznaczeniem na wydział komunikacji Starostwa. Pieniądze na ten cel pochodziły z budżetu Powiatu i Funduszu Inwestycji Lokalnych. W sumie adaptacja tego obiektu kosztowała 6 mln zł, ale dzięki temu mamy nowoczesny budynek, który rozwiązał wszystkie problemy związane przede wszystkim z kolejkami osób rejestrujących samochody. Jeśli do tego dołożyć remont boisk szkolnych, łazienek i kuchni w DPS w Nowodworzu za kwotę ponad 1,2 mln zł i kompleksowy remont DPS w Wietrzychowicach wartości ponad 3 mln zł, jawi się obraz najważniejszych inwestycji realizowanych w tym roku. W sumie koszt wszystkich, dużych i małych inwestycji finansowanych w dużej mierze ze środków zewnętrznych zamknął się kwotą prawie 80 mln zł. 

 

- Rzeczywiście to duże pieniądze, ale na pewno pomogły pieniądze pochodzące z programów jak chociażby „tarcze antykryzysowe” czy „antycovidowe”.

- Bez tego realizacja zdań inwestycyjnych nie byłaby możliwa. Powiedzmy sobie szczerze dochody samorządów zarówno tych gminnych, jak i powiatowych wynikają tylko z dotacji państwa w formie dotacji, subwencji czy też udziału w podatku PIT. Te dotacje jednak znacząco uległy obniżeniu w porównaniu do potrzeb samorządu. Zmniejszenie podatku do 12% jak również likwidacja podatku dla grupy rencistów i emerytów przełożyło się na zmniejszony wpływ pieniędzy do budżetu państwa. W konsekwencji, jako samorząd powiatowy otrzymaliśmy też mniej pieniędzy. Jest to kwota niebagatelna, bo wynosi około 7-8 mln zł. Tymczasem, jako samorząd powiatowy nie możemy wygospodarować tych pieniędzy z budżetu, bo nasze wydatki bieżące są stałe. W szkołach nauczyciel ma ustaloną pensję, której nie możemy zmienić, podobnie jak w przypadku pomocy społecznej gdzie mamy ustalone wskaźniki dotyczące zatrudnienia na jednego pensjonariusza. Te wydatki bieżące są największą bolączką, która się będzie potęgować w roku przyszłym.

 

- Czyli Starostwo wkracza w nowy rok z nienajlepszą prognozą, jeśli idzie o finanse?

- Podkreślałem to na ostatniej sesji Rady Powiatu, że w przyszłym roku, oczywiście na chwilę obecną, sytuacja może być dramatyczna. Podczas konwentu starostów województwa małopolskiego napisaliśmy do pana premiera petycję, w której poinformowaliśmy, że dostępne środki finansowe nam nie wystarczają na pokrycie tylko wydatków bieżących. W naszym przypadku na pokrycie wydatków bieżących mamy 170 mln zł, a wydatki sięgają ponad 200 mln zł. Widać z tego, że brakuje nam 30 mln zł by pokryć tylko wydatki bieżące. Nie jesteśmy w stanie na niczym oszczędzić by zniwelować te braki, mimo wprowadzonych różnych programów oszczędnościowych. Jak trudna jest sytuacja budżetowa w roku przyszłym niech świadczy fakt, że pieniądze na uposażenia pracowników mamy do września przyszłego roku. Liczymy, że rząd się pochyli nad tym i inaczej skonstruuje dochody samorządów żeby zbilansować budżety. My naprawdę nie chcemy więcej od tego, co się nam należy. Wystarczy zauważyć, że w sytuacji, gdy mamy średnio 26 uczniów w klasie w naszych szkołach, wielkość naszej subwencji oświatowej łącznie z naszymi dochodami wynosi około 54 mln zł, a wydatki opiewają na kwotę 72 mln zł i to jest to obraz problemu. Jeszcze niedawno była taka sytuacja, że jeśli w klasach było 25 uczniów w naszych szkołach ponadpodstawowych, to pieniędzy z subwencji wystarczało. Liczymy jednak na to, że rząd się pochyli nad tym problemem i niezbędne pieniądze otrzymamy.

 

- Co zatem z inwestycjami w roku przyszłym?

- Składamy wnioski na modernizację mostu w Czermnej gmina Szerzyny ze środków rezerwy budżetu państwa, a konkretnie z ministerstwa infrastruktury. Na pewno w przyszłym roku pojawi się kolejna edycja „polskiego ładu”, w której pojawią się większe środki. W tym przypadku chcemy złożyć wnioski na remonty dróg związanych głównie z położeniem nowej nakładki. Takich dróg w powiecie tarnowskim mamy ponad 40 km i koszt ich modernizacji przekracza kwotę 20 mln zł. Równocześnie chcemy złożyć wnioski związane z ochroną zabytków. Dotyczy to trzech obiektów – budynku DPS w Stróżach gdzie konieczna jest wymiana instalacji centralnego ogrzewania i stolarki okiennej, naszej szkoły w Ryglicach gdzie też konieczna jest modernizacja instalacji centralnego ogrzewania, a także wymiana przeciekającego pokrycia dachowego. Trzeci obiekt to Centrum Paderewskiego w Kąśnej Dolnej, gdzie realizowane są cały czas inwestycje z udziałem środków z ministerstwa kultury. Chcemy tam wybudować więcej alejek w zabytkowym parku, aby turyści mogli spacerować w najdalsze jego zakątki. Będą tez realizowane trzy boiska- trawiaste w Wojniczu, a także z nawierzchnią sztuczną w Ciężkowicach i Tuchowie.

 

- A co z Zakładem Aktywizacji Zawodowej w Dwudniakach?

- Niestety w pierwszym ogłoszonym przetargu nie udało się wyłonić wykonawcy ze względu na wysoki pułap zgłoszonych ofert. Nasza oferta wynosił ponad 8,9 mln zł, a najniższa oferta 11.2 mln zł. Ponieważ z inwestycji związanej z uruchomieniem obiektu dla potrzeb wydziału komunikacji przy ul. Ostrogskich zostało nam 2,2 mln zł dostaliśmy zgodę na dofinansowanie inwestycji w Dwudniakach. Sądzę, że w grudniu przetarg zostanie rozstrzygnięty i w czerwcu 2024 zostanie oddany do użytku nowoczesny obiekt.

 

-Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok. Czego pan chciałby życzyć mieszkańcom powiatu tarnowskiego?

- Życzę przede wszystkim dużo spokoju w tym trudnym dla wszystkich czasie. Życzmy sobie, aby wojna w Ukrainie się zakończyła, by spokój zawitał do naszego kraju i Europy. Życzę też, tego co jest najważniejsze: dużo zdrowia, bo to determinuje nasze wszystkie poczynania, a także jak najwięcej radości, szczęścia i pomyślności.

 

- Czego również w imieniu naszych Czytelników życzę na pana ręce dla wszystkich pracowników Starostwa Powiatowego w Tarnowie.

 

- Dziękuję serdecznie