Wola Rzędzińska
Obchody rocznicy Bitwy Warszawskiej
W tym roku obchody rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920, tradycyjnie odbywające się w Woli Rzędzińskiej, przyciągnęły prawdziwe tłumy mieszkańców. Było jeszcze bardziej widowiskowo, patriotycznie i uroczyście. Wydarzenie rozpoczęło się piknikiem wojskowym, podczas którego żołnierze prezentowali ciężki sprzęt wojskowy, którym siły zbrojne Rzeczpospolitej Polskiej obecnie dysponują. Na placu było kino frontowe z wyświetlanym filmem pt. „Wyklęty” czy stoiska rekrutacyjne do dobrowolnej zasadniczej lub terytorialnej służby wojskowej.
- Wielką wartością tamtego czasu było to, że cały naród stanął razem – poczynając od polityków, którzy 24 lipca 1920 r. stworzyli Rząd Obrony Narodowej złożony z całego spektrum sceny politycznej: z polityków od prawej do lewej strony. Ludzie o wszelkich poglądach w naszym kraju stanęli razem ramię w ramię w obronie Ojczyzny, bo ona była, jest i będzie dla nas wszystkich, dla wszystkich Polek i Polaków, wartością największą – tymi słowami Anna Pieczarka, poseł na Sejm RP otwarła oficjalną część uroczystości. W wydarzeniu uczestniczyli m.in. parlamentarzyści ziemi tarnowskiej, Starosta Powiatu Tarnowskiego Roman Łucarz wraz z wicestarostą Jackiem Hudymą, członkowie zarządu Powiatu Tarnowskiego Tomasz Stlemach i Mariusz Tyrka, płk Andrzej Korytko, władze sąsiednich powiatów i gmin, radni powiatu tarnowskiego i gminy Tarnów z przewodniczącą Wiesławą Miterą na czele, władze OSP, sołtysi, dyrektorzy szkół i przedszkoli oraz prawdziwe tłumy mieszkańców nie tylko regionu tarnowskiego.
- Aby ta bitwa była zwycięska, musiała nastąpić jedność całego narodu polskiego. To w tym czasie na czele Rządu Polskiego stanął nasz sąsiad z Wierzchosławic, chłop oderwany od żniw, Wincenty Witos. Powołał rząd, w którego skład weszli przedstawiciele od lewicy do prawicy. I tylko jedność narodu, tylko połączone siły chłopów, robotników, partii konserwatywnych i socjalistów mogły przeciwstawić się nawale bolszewickiej. I tak też się stało. Bitwa Warszawska została symbolem Państwa Polskiego, ale dzisiaj jest także świętem Wojska Polskiego – mówił w swoim przemówieniu wójt gminy Grzegorz Kozioł, który odwołał się także do czasów obecnych, dziękując żołnierzom Wojska Polskiego. – Podczas tego święta składamy hołd naszym żołnierzom, którzy dzisiaj tutaj są, dzięki którym możemy czuć się bezpieczni, możemy spać spokojnie, za co Wam bardzo dziękuję, drodzy Żołnierze – dodawał. Starosta Powiatu Tarnowskiego, Roman Łucarz, w swojej wypowiedzi zaznaczał, iż to właśnie w Woli Rzędzińskiej obchodzimy centralne uroczystości powiatowe upamiętniające 102. rocznicę Bitwy Warszawskiej. O znaczeniu Cudu nad Wisłą i analogii tamtych lat zaś mówił: – Tworzyły się dopiero zręby Państwa Polskiego, tworzyła się armia, a jednak postanowiliśmy i obroniliśmy niepodległość naszej Ojczyzny. I my dzisiaj, jesteśmy zobowiązani do pojednania z naszymi sąsiadami z Ukrainy, nie do zapomnienia. My im bardzo pomagamy, a jakże sytuacja jest analogiczna do tej sprzed 102 lat temu. Co prawda nie dzieje się to na brzegach Wisły, a Dniepru, ale tak niedaleko nas. Jest to, więc święto pojednania. Następnie ulicami Woli Rzędzińskiej wyruszyła piękna, widowiskowa, z powiewającymi biało-czerwonymi szturmówkami, defilada grup rekonstrukcji historycznej i Wojska Polskiego. Otwierały ją orkiestra OSP Szczepanowice oraz Panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Woli Rzędzińskiej na wozie drabiniastym, które śpiewały piosenki żołnierskie. Kolejno, na czele defilady, na swej kasztance, podążał Naczelny Wódz Józef Piłsudski. Za nim ułani z Tarnowskiego Oddziału Jazdy im. 5 Pułku Strzelców Konnych, lisowczycy i kozacy dońscy na koniach, samochód PZInż 303 z karabinem NKM wzór 38, zabytkowe motocykle – Sokół 600 i Wul-Gum. Za pojazdami 16 Pułk Piechoty Ziemi Tarnowskiej, Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej 1 Pułku Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej, rekonstruktorzy pospolitego ruszenia w strojach szlachty polskiej. Defiladę zamykało Wojsko Polskie ciężkim sprzętem bojowym – ulicami Woli Rzędzińskiej przejechały czołg Leopard, transporter opancerzony Rosomak, moździerz samobieżny Rak, wyrzutnia rakiet Langusta i przeciwlotniczy zestaw rakietowy Poprad. Defiladzie po obu stronach jezdni towarzyszyły tłumy mieszkańców, starsi i młodsi, rodziny, które w ten sposób chciały oddać hołd zarówno poległym za wolność Ojczyzny, jak i współczesnym żołnierzom Wojska Polskiego. Tuż przed defiladą, na placu miało miejsce uroczyste przekazanie i poświęcenie średniego samochodu gaśniczego przez Komendę Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie dla jednostki OSP Wola Rzędzińska. Na płycie boiska zaś cały czas odbywały się pokazy grup rekonstrukcji historycznej i Wojska Polskiego – pokazy kawalerii, sokolniczy, łuczniczy czy strzelania z CKM-u. Liczne wystawy – militariów, wyposażenia wojskowego, replik broni i sprzętu. Do godzin popołudniowych można było także oglądać ciężki sprzęt bojowy Wojska Polskiego, odwiedzić więźniarkę Zakładu Karnego. W związku z 80. rocznicą rozpoczęcia wędrówki armii gen. Andersa Instytut Pamięci Narodowej zapraszał również na wystawę „Szlaki Nadziei. Odyseja Wolności”, o której opowiedzieli dr Filip Musiał – dyrektor IPN, oddział w Krakowie oraz dyrektor Muzeum Okręgowego w Tarnowie Kazimierz Kurczab. Podczas wydarzenia nie mogło zabraknąć żołnierskiej grochówki, którą częstowali żołnierze Wojska Polskiego, natomiast nieco później – zgodnie z gminną tradycją – wójt i pracownicy Centrum Kultury. Do Kina Polonia i na degustacje przygotowanych potraw zapraszało Koło Gospodyń KGW Baba Jaga Jodłówka-Wałki oraz KGW Wola Rzędzińska. Był też dmuchany park zabaw dla dzieci, tematyczne zabawy, kramy i warsztaty rzemieślnicze, strzelanie z łuku, pokazy bajek.
Po godzinie 19.00 Wola Rzędzińska wybrzmiała najpiękniejszymi polskimi pieśniami żołnierskimi i patriotycznymi w wykonaniu muzyków z Filharmonii Krakowskiej pod przewodnictwem dyrektora - Mateusza Prendoty. Do wspólnego śpiewania przyłączyła się publiczność – ze śpiewnikiem w dłoni i biało-czerwoną chorągiewką. Następnie, tuż przed koncertem zespołu Enej, emocje sięgały zenitu, gdyż odbyło się wielkie losowanie nagród w loterii fantowej ufundowanych przez licznych sponsorów wydarzenia oraz organizatorów.