Wschodnia obwodnica Tarnowa

Poseł Anna Pieczarka ma rozwiązanie

Od wielu lat w Tarnowie mówi się o konieczności budowy wschodniej obwodnicy miasta, która wyłączyłaby tranzytowy ruch samochodów ciężarowych jadących aleją Jana Pawła II w kierunku Pilzna, Jasła i Krosna. Koncepcje przebiegu obwodnicy oprotestowywali mieszkańcy Rzędzina i Woli Rzędzińskiej, których budynki mieszkalne musiałyby zostać wyburzone. Z kolei za budową obwodnicy optowali mieszkańcy trzech dużych osiedli: Zielonego, Westerplatte i Jasna, którzy skarżą się na hałas, spaliny i brak bezpieczeństwa.

- Do mojego biura poselskiego zgłaszało się wiele osób, zwolenników i przeciwników budowy obwodnicy wschodniej. Odbyłam z nimi spotkania, rozmowy ze względów zawodowych i osobistych podkreślali o ważności budowy bądź nie budowy tej obwodnicy wschodniej - mówi poseł Anna Pieczarka.

Mimo, że budowę wschodniej obwodnicy wpisano do rządowego programu „stu obwodnic” władze Tarnowa nie były zainteresowane jej budową w projektowanym rozwiązaniu, bowiem wiązałoby się to z wydatkami z budżetu miasta kwoty ponad 300 mln zł. Jak twierdzi jednak prezydent miasta takich pieniędzy w budżecie nie ma. Prezydent proponował, aby obwodnica wschodnia była początkiem nowej drogi ekspresowej S 73 do Kielc. Bo w takim przypadku mogłaby ona zostać sfinansowana z budżetu państwa. Takie rozwiązanie jednak nie wchodzi w rachubę. Zatem pat ? Okazuje się, że nie. Oto, bowiem poseł na Sejm Anna Pieczarka ma propozycję, aby rozwiązać problem wszystkich zainteresowanych stron. Rozwiązanie to ma pogodzić zwolenników i przeciwników budowy obwodnicy Tarnowa, a równocześnie rozwiązać uciążliwy problem komunikacyjny.

- Spotkałam się z ministrem infrastruktury Andrzejem Adamczykiem i możliwe będzie rozwiązanie problemu. Zamiast budowy obwodnicy wschodniej Tarnowa oprotestowanej przez mieszkańców Rzędzina i Woli Rzędzińskiej, możliwe będzie wybudowanie dodatkowego zjazdu z autostrady w rejonie Pilzna w 100 procentach sfinansowane ze środków Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Chodzi konkretnie o budowę dodatkowego zjazdu z autostrady w rejonie Pilzna i doprowadzeniu go do obwodnicy Pilzna. Wyprowadziłoby to ruch ciężkich samochodów z Tarnowa, a równocześnie byłoby to rozwiązanie, na które czekają mieszkańcy południowej Polski. Zadowoliłoby to przeciwników budowy obwodnicy wschodniej. Mam nadzieje, że to rozwiązanie znajdzie poparcie w ministerstwie infrastruktury i na kolejnych spotkaniach zapadaną konkretne decyzje – wyjaśnia poseł Anna Pieczarka. Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk wypowiadając się na antenie Radia Kraków podkreślił, że „Takie rozwiązanie komunikacyjne musi zostać zrealizowane i to jak najszybciej. Jestem, co do tego przekonany. I mam to poczucie, że jesteśmy bliżej decyzji, które myślę będą dobrze przyjęte. To rozwiązanie komunikacyjne odbarczy skomplikowany ruch we wschodniej części Tarnowa, ale takie rozwiązanie jest potrzebne także mieszkańcom innych województw, którzy tranzytem pokonują drogi w regionie tarnowskim”.