Gmina Zakliczyn
W 77. rocznicę pacyfikacji Jamnej
Na Jamnej uroczyście obchodzono 26 września 77. rocznicę pacyfikacji wsi. Piękna pogoda zgromadziła tłumy mieszkańców gminy i zaproszonych gości zarówno na placu przed kościołem jak i podczas mszy przy dębie. Po odśpiewaniu „Mazurka Dąbrowskiego”, głos zabrał burmistrz Miasta i Gminy Zakliczyn Dawid Chrobak, który przywitał wszystkich zgromadzonych, a następnie przypomniał tragiczne wydarzenia sprzed 77 lat. Na uroczystość przybyli m.in. przedstawiciele samorządów, przedstawiciele organizacji kombatanckich i służb mundurowych, delegacje szkół z powiatu tarnowskiego, a także drużyny Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej i Związku Harcerstwa Polskiego. Wśród zaproszonych gości byli: córka pułkownika Eugeniusza Borowskiego ps. „Leliwa” - Beata Borowska -Palenik oraz syn pułkownika Jerzego Pertkiewicza ps. „Drzazga” - Zygmunt Pertkiewicz, Honorowi Obywatele Gminy Zakliczyn – Michał Wojtkiewicz i Kazimierz Korman. Na uroczystościach obecna była również liczna grupa motocyklistów z Prudnika, którzy właśnie na Jamnej rozpoczęli swój ostatni zlot w tym sezonie.
Zgromadzeni na placu kościelnym udali się na mszę świętą przy dębie koncelebrowaną przez ojca Andrzeja Chlewickiego, ojca Marka Grubkę i Ojca Grzegorza Kluza – dominikanów z jamneńskiego klasztoru. W wygłoszonej homilii Ojciec Marek Grubka przypomniał o historii Jamnej we wspomnieniach śp. Czesława Mastalerza, który przed laty opowiadając o tamtych wydarzeniach wypowiedział uniwersalne również dla żyjących współcześnie słowa „Trudno przebaczyć, ale przebaczyć trzeba”. Podkreślił, że trzeba pielęgnować pamięć o tych wydarzeniach, aby zachować swoją narodową tożsamość, co wielokrotnie podkreślał św. Jan Paweł II. Po zakończonej mszy świętej został poświęcony kamień pamięci ojca Jana Góry przywieziony z Prudnika – miejsca urodzenia śp. ojca Jana, przez uczestników zlotu motocyklowego. Następnie uczestnicy udali się na poczęstunek tradycyjną grochówką.