XXV Zlot Niepodległościowy w Łowczówku
Wdzięczni za dar wolności
Od lat, zawsze w niedzielę poprzedzającą Święto 11 Listopada, w Łowczówku odbywają się zloty niepodległościowe m.in. z udziałem władz państwowych i samorządowych, harcerzy, młodzieży szkolnej, przedstawicieli Wojska Polskiego oraz organizacji paramilitarnych, w których bardzo licznie uczestniczą również mieszkańcy ziemi tarnowskiej.
To tutaj od 22 do 25 grudnia 1914 roku Brygada Legionów Polskich zdobyła wyznaczony region oraz wytrwała na pozycjach przez 4 dni i 3 noce. Przeprowadziła 5 wielkich szturmów, odparła 16 kontrataków, wzięła do niewoli ponad 600 jeńców. Siły rosyjskie zostały na pewien czas zatrzymane, co umożliwiło Austriakom rozbudowanie frontu na pozycjach, na których utrzymał się do ofensywy pod Gorlicami w maju 1915. Straty brygady: 128 zabitych (w tym 38 oficerów), 342 rannych. Ofiary tej bitwy, to nie tylko Polacy, znalazły spoczynek na Cmentarzu Legionistów Polskich nr 171 w Łowczówku. Położony on jest na wzgórzu Kopaliny (394 metrów), w pobliżu drogi Łowczów-Rychwałd.
W niedzielę 10 listopada w miejscu, gdzie spoczywają żołnierze uczestniczący w bitwie, która zapoczątkowała powrót Polski na mapy świata odprawiona została uroczysta Msza św. polowa pod przewodnictwem biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża. W homilii podkreślił, że niepodległość Polski to swoista skarbnica, do której złożone zostały niezliczone ofiary, również ludzkiego życia. - Ich rzeczywistą wielkość zna tylko Bóg. Patrząc na ogromną ofiarę, jaka została złożona przez wielu naszych rodaków za wolność ojczyzny, pragniemy jeszcze mocniej uświadomić sobie, że nasze serca i sumienia są najważniejszą przestrzenią wolności i niepodległości. Biskup Andrzej Jeż podkreślał w kazaniu to, jak ważną rolę odgrywa dzisiejsza młodzież, która licznie pojawiła się na cmentarzu wojskowym – mówił biskup Andrzej Jeż, który podkreślił duży udział młodzieży w wydarzeniu. -Zauważyłem bardzo duże grupy młodzieży w różnym wieku, nawet dzieci z wychowawcami, nauczycielami. To bardzo obiecujące patrząc w przyszłość, ponieważ mamy nadzieję, że to pokolenie przerzuci dalszy pomost w przyszłość, przenoszący to wielkie dziedzictwo, któremu na imię Polska. Łowczówek jest miejscem wyjątkowym, symbolicznym – dodał ks. Biskup.
Starosta tarnowski Jacek Hudyma przypomniał, że na terenie powiatu tarnowskiego jest wiele historycznych miejsc, ale to w Łowczówku jest wyjątkowe. – 110 lat temu rozegrał się tutaj bój, który w historii nie tylko powiatu tarnowskiego, ale także Polski zapisał się, jako jeden z najważniejszych. Nie byłoby wolnej Polski bez męczeństwa i krwi tutaj przelanej – stwierdził starosta. List nadesłany przez wicepremiera i ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza odczytał wojewoda małopolski Jan Klęczar. Obecni na uroczystości byli m.in. senator Włodzimierz Bernacki, posłowie Anna Pieczarka, Anna Paluch i Józefa Szczurek-Żelazko, wicemarszałek województwa małopolskiego Ryszard Pagacz, wojewoda małopolski Jan Krzysztof Klęczar, poseł 4 ostatnich kadencji, inicjator Zlotów Niepodległościowych w Łowczówku Michał Wojtkiewicz, dyrektor Oddziału IPN w Krakowie Filip Musiał, radni Powiatu Tarnowskiego Ewa Kubisztal, Mariusz Tyrka i Przemysław Skruch, kombatanci i sybiracy na czele z prezesem Związku Sybiraków – Oddział Tarnów Janem Kitą, dyrektorzy szkół i Ośrodków Kultury, liczne poczty sztandarowe. Odczytany został apel pamięci, a Wojskowa Kompania Honorowa II Korpusu Polskiego wystawiona przez V Pułk Dowodzenia z dowódcą st. chor. Michałem Steczko oddała salwy honorowe. Wiązanki kwiatów przed kaplicą cmentarną złożyli przedstawiciele władz różnego szczebla, organizacji kombatanckich i społecznych, harcerzy i młodzieży szkolnej. Przy ognisku i żołnierskiej grochówce śpiewano pieśni patriotyczne.
Organizatorem XXV Zlotu Niepodległościowego w Łowczówku było Starostwo Powiatowe w Tarnowie wspólnie z samorządami Pleśnej i Tuchowa.
Nekropolia w Łowczówku to symbol walki o niepodległość Polski. To miejsce dumy i chwały naszego oręża. Na tamtejszym wzgórzu w grudniu 1914 roku I Brygada Legionów Polskich stoczyła z Rosjanami bitwę, która przeszła do historii, jako Bitwa pod Łowczówkiem. W trakcie walk zginęło 128 polskich żołnierzy, którzy pochowani zostali m.in. na tym cmentarzu. Zorganizowane grupy młodych ludzi docierały do Łowczówka szlakami rozpoczynającymi się w Łowczowie, Tuchowie i Pleśnej. W punkcie zbiorczym w Łowczówku zapalono znicze i złożono hołd poległym żołnierzom. Ogłoszono wyniki konkursów towarzyszących złazowi, a uczestnicy otrzymali pamiątkowe odznaki i dyplomy. Przy ognisku śpiewano pieśni patriotyczne. Pierwszy „Zlot gwiaździsty na cmentarzu w Łowczówku” zorganizowany został w latach osiemdziesiątych minionego stulecia, a inicjatywa zrodziła się w ówczesnym Zespole Szkół Zawodowych w Tuchowie.