Klikowska Ostoja Polskich Koni

Mistrzostwa w powożeniu zaprzęgami

Na terenie Fundacji Klikowska Ostoja Polskich Koni, odbyły się XI Małopolskie Mistrzostwa w Powożeniu Zaprzęgami Konnymi. Organizatorem wydarzenia był Małopolski Związek Hodowców Koni. W pierwszy dzień można było obejrzeć próbę ujeżdżania i próbę terenową – maraton. Natomiast w drugi dzień -niedziela przeznaczony był na próbę zręczności powożenia zaprzęgów sportowych, pokazowy konkurs zręczności powożenia zaprzęgów tradycyjnych. 

Przewidziano również dodatkowe atrakcje, w tym zwiedzanie powozowni i przejażdżki konne. Z kolei na najmłodszych czekały dmuchane zjeżdżalnie. W wydarzeniu wzięło udział 19 zaprzęgów (single i pary), a dodatkowo w niedzielę dołączyły jeszcze dwa zaprzęgi koni małych. Organizatorzy byli zadowoleni z dobrego przygotowania uczestników mistrzostw.

- Jeśli chodzi o zawodników z roku na rok podnoszą się ich umiejętności, a także lepsze jest przygotowanie zaprzęgów i koni. To już są profesjonaliści. Widowisko znakomite, ale martwi fakt, że troszeczkę mało publiczności, która dopingowałaby zawodników. To jest bardzo potrzebne – mówi prezes Małopolskiego Związku Hodowców Koni Grzegorz Kural. Właśnie kwestia przyciągnięcia do Klikowej większej publiczności spędza z oczu sen organizatorom wielu wydarzeń z koniem w roli głównej. - Staramy się wprowadzać coraz ciekawsze propozycje spędzenia tutaj w Klikowej czasu przez całe rodziny. Podczas najbliższych wydarzeń planujemy różne atrakcje dla dzieci, młodzieży i starszych,  związane nie tylko z końmi. Chcielibyśmy przybliżyć jak wyglądała kiedyś polska wieś, czyli zaprezentować m.in. pracę w oborze związane z dojeniem krowy czy kozy. Chcemy pokazać sposoby użytkowania w gospodarstwach koni, które stanowiły najważniejszą siłę pociągową. To nasza historia, którą pamiętają jeszcze nasi dziadkowie, ale najmłodsze pokolenie już tego nie zna – wyjaśnia Grzegorz Kural.

Klikowa to miejsce od wieków związane z hodowlą koni, było i jest przykładem dobrego gospodarowania, polskiej świetności i patriotyzmu. Udało się tutaj zachować jej niepowtarzalny klimat i stworzyć ośrodek przyjazny dla osób ceniących wypoczynek w pięknej okolicy, bez zgiełku miasta i w rodzinnej atmosferze. Można by, więc tutaj organizować większość imprez, które realizowane są na tarnowskim rynku. Tam nie ma kawałka zieleni, a w lecie od betonu bije żar. Tymczasem w Klikowej są znakomite warunki. Pozostaje kwestia opracowania wspólnego kalendarza imprez by zainteresowane osoby nie miały dylematu gdzie pójść.

- Poczyniliśmy starania, aby nasze imprezy nie kolidowały z innymi i będziemy się starali z samorządami ustalać wspólny kalendarz imprez, a także zapraszać do organizacji wielu imprez na terenie Fundacji Klikowska Ostoja Polskich Koni nie tylko związanych z końmi. Jest tu piękne miejsce, które sprzyja przygotowaniu takich wydarzeń – dodaje prezes MZHK Grzegorz Kural. W rozegranych konkurencjach ujeżdżenia, maratonu i zręczności powożenia zaprzęgami (małe konie-pary) najlepsi okazali się Kazimierz i Wiktor Jachym, konie „Lawina-O” i „Odessa –O”. W konkursie ujeżdżenia (duże konie-single) najlepiej spisali się Dominik Barnaś i Wiktoria Biel, koń „Asman”. Duże konie-pary zwyciężyli Tomasz Pełka i Wojciech Magnes, konie „Metys” i „Książe”. Maraton (duże konie-single) Jacek i Wojciech Pożdał, koń „Jaśnie Pani”. Duże konie –pary Paweł Pełka i Jakub Kawiorski, konie „Ringo” i „Flores”. Ten zaprzęg był tez najlepszy w kategorii zręczności powożenia. W tej kategorii w przypadku zaprzęgu (konie –single) najlepsi okazali się Grzegorz i Julita Madura, koń „Lina V”.